Gdy byliście dziećmi, waszym ulubionym bohaterem był niezależny Włóczykij, chodzący własnymi drogami, nieco tajemniczy i ceniący sobie wolność? Czy może łagodny Muminek, empatyczny, pełen entuzjazmu i zachwytu nad światem? A może złośliwa Mała Mi? Baliście się strasznej Buki? I tajemniczych Hatifnatów? Drżeliście ze strachu, gdy nad Dolinę Muminków nadlatywała siejąca zniszczenie kometa? Albo marzyliście o przejażdżce na puchatych obłoczkach? Jeśli tak, to koniecznie musicie wybrać się do Naantali w Finlandii.

Moimi ukochanymi książkami w dzieciństwie były te o Muminkach. Każdą część czytałam po kilkanaście razy, uwielbiałam ten klimat, ten humor, tę wyobraźnię.  Swój entuzjazm dla miłych trolli próbowałam przekazać Amelce. W tym roku w końcu zainteresowała się, polubiła i czyta tom po tomie. Toteż pomyśleliśmy, że to idealny moment na podróż do Naantali – miejsca, w którym mieszkają Muminki…

Z Gdańska polecieliśmy do Turku – Wizzair ma regularne połączenia między tymi miastami. Turku od Naantali dzieli ok. 15 km, a między miastami kursują miejskie autobusy.

20160813T073941IMG_5299

Już na lotnisku witają nas bohaterowie książek Tove Jansson

20160813T074933IMG_5303

Świat Muminków (Muumimaailma) mieści się na niewielkiej wyspie tuż przy przystani jachtowej w malutkim miasteczku Naantali. Park powstał w 1993 r. i od tamtej pory jest jednym z najchętniej odwiedzanych miejsc w całej Finlandii.

Na teren parku weszliśmy przez most, tam napotkaliśmy kasy biletowe (28 EUR/os, dzieci poniżej 2 lat – za darmo). Zalecam sprawdzenie godzin otwarcia oraz dat – bowiem park jest czynny mniej więcej od połowy czerwca do końca sierpnia – sprawdzić można to TUTAJ.  Po zakupieniu biletów i minięciu budek z kasami naszym oczom ukazał się duży amfiteatr, w którym kilka razy dziennie wystawiany jest spektakl oraz malownicza uliczka pełna sklepów (w których zostawiliśmy majątek, bo gadżety z motywami Muminków były przecudne i musieliśmy sobie coś kupić na pamiątkę) i restauracji.

20160813T121336IMG_5466

Brama do Świata Muminków

u Muminków 20160813T122430IMG_5474

Jest tu też poczta, w której można nadać pocztówki z Muminkami, z muminkowym znaczkiem i pieczęcią

20160813T132341IMG_9481

Największe wrażenie robi jednak dom rodziny Muminków, który ukazuje nam się po wejściu na małe wzniesienie.

U muminków 20160813T123644IMG_5478

Koło niebieskiego domu kręcą się bohaterowie książek. Chętnie pozują do zdjęć, co dla dzieci jest wielką frajdą.

20160813T124458IMG_5504

20160813T134757IMG_9529

20160813T124543IMG_5510

Po wejściu do wnętrza domku zobaczyliśmy salon – pamiętacie przodka Muminka mieszkającego w żyrandolu?

20160813T124748IMG_5520

Była też przytulna kuchnia Mamy Muminka:

20160813T124800IMG_5523

Sypialnie Ryjka i Muminka:

20160813T124920IMG_5528

Skrzynia z morskimi pamiątkami:

20160813T125156IMG_5550

Kącik Mamy Muminka:

20160813T125220IMG_5552

Był też gabinet Tatusia Muminka i jego maszyna do pisania, wszystko to ulokowane na kilku piętrach, a na parterze, przy wyjściu, spiżarnia. Wszystkie te miejsca znaliśmy z książek i filmów – są wiernie odtworzone.

20160813T135330IMG_9556

20160813T124953IMG_5534

Tuż obok Domu Muminków stoi areszt Paszczaka:

20160813T133913IMG_9487

20160813T124134IMG_5495

Domek Ryjka

20160813T124243IMG_5500

Remiza strażacka i altana Paszczaka

20160813T130216IMG_5572

Sypialnia Paszczaka w jego domku

20160813T130232IMG_5575

Piękny gabinet Paszczaka

20160813T130321IMG_5577

Nad brzegiem morza znaleźliśmy przystań z kabiną kąpielową, z kolorowymi szybkami w oknach… Tuż obok znajduje się plaża, na której można oddać się słonecznym i morskim kąpielom.

20160813T131620IMG_5596

20160813T131413IMG_5589

Było kilka placów zabaw, jeden z nich ulokowany w statku Muminków:

20160813T142154IMG_9617

20160813T131932IMG_5605

Były też miejsca do odpoczynku – z poduszkami, hamakami – niestety nie mogliśmy z nich korzystać, ponieważ padało i wszystko było bardzo mokre.

20160813T133953IMG_5638

20160813T143609IMG_9627

Domek Migotka

20160813T143928IMG_9639

Namiot Włóczykija

20160813T154624IMG_9651

U czarownicy

20160813T155017IMG_9653

Hatifnatowie

20160813T155401IMG_9657

I straszliwa Buka…

20160813T155620IMG_9663

świat Muminków 20160813T160943IMG_5705

Bohaterowie spacerują po wyspie, przemieszczają się i w różnych miejscach odtwarzają rozmaite scenki. Niewiele z tego rozumieliśmy, ale i tak bawiliśmy się świetnie ;)

20160813T161431IMG_5726

Na wyspie spędziliśmy kilka godzin, ale nie doczekaliśmy się na ostatnie przedstawienie, ponieważ Amelka umierała z głodu, a w tamtejszych knajpkach nie udało nam się znaleźć niczego, co by zjadła (warto wziąć coś do zjedzenia ze sobą, miejsc piknikowych jest sporo, a wybór w restauracjach kiepski i mało apetyczny, poza tym jest drogo). Pogoda nam dopisała w połowie – bo na przemian lało i świeciło słońce. Daliśmy radę spacerować z parasolkami, choć niewątpliwie milej byłoby, gdyby było ciepło i słonecznie.

Teraz najważniejsze – czy warto? Bilety są bardzo drogie, a atrakcji typowych dla rodzinnych parków rozrywki – brak. Nie ma tu karuzeli, rollercoasterów itp.. Jest za to piękna zalesiona wyspa z malowniczymi skałkami, są przepiękne widoki na Archipelag Turku, plaża idealna na relaks w ciepły dzień, mnóstwo ścieżek do spacerowania, jest fajny skandynawski klimat. No i Muminki, na które każde dziecko reagowało z ogromnym entuzjazmem. Wg mnie warto – ja – muminoholiczka bawiłam się świetnie, Amelka również była zachwycona, Adam może nieco mniej, ale nie narzekał ;) To miejsce jest zupełnie różne od innych znanych nam parków, spokojne, wyciszające, atrakcje nie mają tysiąca bodźców i pomimo rozrywkowego charakteru tego miejsca, czuliśmy się zrelaksowani. I bardzo uszczęśliwieni spotkaniem z Muminkami. Czy każdy będzie tak samo uszczęśliwiony, jak my? Sami sobie musicie odpowiedzieć na to pytanie.

świat Muminków 20160813T133931IMG_9489

Poleć:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Takajedna_ja pisze:

Ja bym tam pojechała choćby już. Z Zuzią, może bym ją wreszcie zachęciła do Muminków. No bo jak mozna nie kochać ich wszystkich?

admin pisze:

Może by je polubiła :) My zaczęliśmy jednak od książek :)

mummy planet pisze:

My Muminki bardzo lubimy i na wyspie bawiliśmy się na prawdę fajnie. Według mnie super miejsce, zresztą jak wiele w Skandynawii.

admin pisze:

My tak samo. Świetne miejsce, a jak się trafi na piękną pogodę, to podwójnie ;)