Nasze pomysły na Majówkę samochodem
W tym roku majówki mamy aż dwie, więc jest o czym myśleć i co planować. Podzielę się z wami paroma naszymi pomysłami na długie weekendy (do zrealizowania samochodem) :)
WIELKOPOLSKA
To region, w którym jest sporo do zobaczenia. Jest Poznań z ładną starówką, gdzie można spędzić miło czas. W Poznaniu warto zajrzeć do Starego lub Nowego Zoo, zarezerwować sobie pokaz w Rogalowym Muzeum, warto zobaczyć niesamowity mural na poznańskiej Śródce – a stamtąd już blisko do Ostrowa Tumskiego, z jedną najstarszych katedr w kraju, miłym miejscem jest Poznańska Palmiarnia. W Wielkopolsce nie można pominąć zamku w Kórniku, niedawno odremontowanego pałacu w Rogalinie, Gniezna – pierwszej polskiej stolicy, Ostrowa Lednickiego z Muzeum Pierwszych Piastów oraz Biskupina – a tam przejechać się kolejką wąskotorową i zwiedzić rezerwat archeologiczny. Wybór jest spory, a atrakcji wystarczy na kilka długich weekendów :)
BERLIN
Jedna z najbliższych nam europejskich stolic, w której nie sposób ani chwili się nudzić! Obowiązkowo trzeba przespacerować się reprezentacyjną Unter den Linden, kończącą się Bramą Branderburską, warto zarezerwować wejście do Reichstagu, warto zerknąć na pomnik ofiar holocaustu. Duże wrażenie robi wjazd na szczyt wieży telewizyjnej – Fernsehturm. Tuż obok wieży kolejne dwie atrakcje – Sea Life i AquaDom (jeden bilet) – Sea Life to akwarium z pięknie wyeksponowaną wodną florą i fauną, natomiast AquaDom to gigantyczne cylindryczne akwarium o wysokości 25 m, w środku którego porusza się dwupoziomowa oszklona winda – rewelacja! Berlin słynie z ogrodu zoologicznego – jednego z najpiękniejszych w Europie i kolejnego akwarium znajdującego się na jego terenie. Ponadto jak Berlin, to muzea. Niesamowitą przygodą dla dzieci będzie wizyta w Muzeum Techniki – można tu zobaczyć wielkie lokomotywy, samoloty, statki, setki rozmaitych maszyn… Tuż obok muzeum znajduje się Centrum Spectrum (wspólny bilet) – interaktywne centrum, w którym przeprowadzić można rozmaite doświadczenia. Słynna Wyspa Muzeów w centrum miasta to jeden z najważniejszych kompleksów muzealnych na świecie. Zobaczyć można tam m.in. Muzeum Pergamońskie z niesamowitymi zbiorami sztuki starożytnej. Nam jeszcze bardzo spodobało się Muzeum Historii Naturalnej z największym na świecie zrekonstruowanym szkieletem brachiozaura. Jest tu wielka kolekcja minerałów, meteorytów oraz zbiór wszelakich zwierząt – ssaków, ptaków, owadów, gadów… Berlin może nie zachwyca architekturą, z wiadomych względów, ale oferuje tak wiele atrakcji – dla każdego – że można tu bywać regularnie i nadal się nie znudzić.
AquaDom – nurek karmiący ryby, w tle okna hotelu Wieża telewizyjna Muzeum Historii Naturalnej
BIEBRZA
Bagna Biebrzańskie usytuowane w dolinie rzeki Biebrzy, na Podlasiu to jedna z największych ostoi dzikiej przyrody w Europie. Wiosną, wtedy gdy przyroda ożywa po długiej zimie, gdy ptaki podążają w swoje rodzinne strony zatrzymując się na odpoczynek na rozlewiskach Biebrzy, gdy przylatują gatunki rodzime i zabierają się do budowania gniazd – wtedy jest najlepszy czas na wizytę na bagnach. Każdy, kto kocha obserwowanie przyrody, komu nie straszne są długie spacery, kto ekscytuje się na widok dzikiego zwierzęcia, będzie zachwycony tym regionem. Są tu liczne szlaki piesze, rowerowe, kajakowe, są ścieżki edukacyjne, platformy widokowe – dzięki czemu obcowanie z naturą nie jest wcale trudne i męczące. Jeśli zaś obserwowanie przyrody was odrobinę znuży, możecie wybrać się do Twierdzy Osowiec – pochodzącej z XIX fortyfikacji (jedno z największych zimowych skupisk nietoperzy w kraju), w której działa obecnie muzeum. Można też zajrzeć do ładnego Goniądza, albo udać się do niedalekiego Tykocina – podlaskiej perełki, miasteczka ślicznego i pełnego zabytków, w tym pięknie zachowanej synagogi. Majówka to idealny czas na odwiedziny Bagien Biebrzańskich. Tylko nie zapomnijcie kaloszy i lornetek!
Nam się nie zdarzyło – być na Biebrzą i nie zobaczyć łosia… ;) Przepiękne wiosenne rozlewiska
TRÓJMIASTO
W Gdańsku przede wszystkim zachwyca piękna starówka. Można spędzić na niej pół dnia, można – zwiedzając muzea – i cały. Obowiązkowo trzeba przespacerować się od Złotej do Zielonej Bramy ulicą Długą i Długim Targiem, wypić kawę nad Motławą, zachwycić magiczną uliczką Mariacką, zajrzeć do trzeciej co do wielkości na świecie świątyni zbudowanej z cegły – Bazyliki Mariackiej, a także obejrzeć słynny gdański Żuraw. Ponadto warto zaplanować sobie wizytę w jednym z gdańskim muzeów – np. Muzeum Morskie lub Muzeum Bursztynu. Dla dzieci miejscem na fantastyczną zabawę będzie Centrum Hewelianum.
Osią turystycznego Sopotu jest słynny Monciak (ulica Bohaterów Monte Cassino). To przy nim stoi Krzywy Domek, przy nim znajdują się kultowe sopockie knajpki. Monciak kończy się wejściem na molo – nie wyobrażam sobie wizyty w tym mieście bez spaceru po nim. Warto wejść na latarnię morską i zerknąć na morze z góry, przespacerować się alejkami ciągnącymi się wzdłuż plaży…
W Gdyni większość atrakcji usytuowana jest w okolicy Skweru Kościuszki – to tutaj cumują ORP Błyskawica oraz żaglowiec Dar Pomorza, to tutaj swoją siedzibę ma świetne gdyńskie Akwarium. Polecam spacer gdyńskim bulwarem i wybranie się na obiad do jednej z okolicznych nadmorskich restauracji. Na plaży miejskiej znajduje się spory plac zabaw dla dzieci, bardzo popularny przez cały rok. Przy bulwarze mieści się także Muzeum Marynarki Wojennej. Nieco dalej od centrum stoi nowe Muzeum Emigracji – interaktywne i bardzo ciekawe oraz Centrum Nauki Experyment – frajda dla dzieciaków, trójmiejski odpowiednik warszawskiego Kopernika ;)
TORUŃ
Toruń zachwyca! Wielką i piękną starówką, średniowieczem na każdym kroku, fantastycznym klimatem, ciekawymi muzeami… Poza pięknym i wielkim Starym Miastem warto odwiedzić dość nową toruńską atrakcję – Centrum Nowoczesności Młyn Wiedzy. Mieści się ono w odrestaurowanym zabytkowym młynie zbożowym z XIXw. Na sześciu piętrach budynku rozmieszczone są sale wystawowe, warsztatowe i sala pokazowa. Obowiązkowym punktem zwiedzania Torunia jest Planetarium. Warto zarezerwować sobie bilety, bowiem jest to tak oblegana atrakcja, że z marszu raczej nie uda się wejść na seans. A warto! Tuż obok Planetarium, mieści się Muzeum Podróżników im. Tony’ego Halika. Prezentowany tu zbiór to pamiątki przywiezione z licznych podróży po świecie znanej pary podróżników – Tony’ego Halika i Elżbiety Dzikowskiej. Muzeum nie jest duże, ale warte odwiedzenia, tym bardziej, że niewiele jest podobnych miejsc w naszym kraju. Jak Toruń, to oczywiście pierniki – cały proces wyrabiania tych pysznych ciastek oraz ich historię można poznać w jednym z dwóch muzeów poświęconych temu zagadnieniu. My odwiedziliśmy Żywe Muzeum Piernika. Jest tu też Muzeum Toruńskiego Piernika – lecz tu jeszcze nie zaglądaliśmy.
Gdyby zwiedzanie Torunia nie zajęło całego długiego weekendu, w okolicy jest także kilka ciekawych miejsc do zobaczenia np. zamek w Golubiu-Dobrzyniu, stare i urocze Chełmno, Jurapark w Solcu Kujawskim, tężnie w Ciechocinku…
Wieża ratusza i Kopernik – najsłynniejszy torunianin :) Żywe Muzeum Piernika Wahadło Foucaulta w Młynie Wiedzy
PÓŁWYSEP HELSKI I OKOLICE
Na Półwysep Helski warto wybrać się poza sezonem letnim. Jest spokojniej, kameralniej, można poczuć fajny nadmorski klimat… Władysławowo – brama półwyspu. Od paru lat funkcjonuje tu Ocean Park – park rozrywki z makietami morskich ryb i ssaków – dość ciekawe miejsce dla dzieci. Można też wdrapać się na wieżę widokową w Domu Rybaka. W Jastarni oraz Juracie zbudowane zostały mola, po których można przyjemnie pospacerować. W Helu obowiązkową wizytę trzeba złożyć fokom szarym w fokarium, przejść się ulicą Wiejską za zachowaną zabytkową rybacką zabudową, wejść na szczyt latarni morskiej, przespacerować się kładkami nad wydmami, odwiedzić któryś z obiektów (lub wszystkie) w Muzeum Obrony Wybrzeża. Wzdłuż całego półwyspu ciągnie się piękna ścieżka rowerowa – dla cyklistów prawdziwa gratka i fajny sposób na zwiedzenie regionu.
Tuż obok Władysławowa znajduje się najdalej na północ wysunięte miejsce w Polsce – Przylądek Rozewie z malowniczą latarnią morską udostępnioną do zwiedzania. Stamtąd już blisko do Jastrzębiej Góry i malowniczych morskich klifów. Niedaleko leży Puck – miłe nadmorskie miasteczko z zabytkową zabudową. Warto zatrzymać się przy Grotach Mechowskich – małe, ale unikatowe twory geologiczne, można spędzić miły czas Grodzie Słowiańskim w Sławutowie, można wypić kawę w zamku w Rzucewie i zajrzeć do Osady Łowców Fok… I oczywiście stamtąd blisko do Trójmiasta :)
Osada Słowiańska w Sławutowie Hel, domek rybacki na ulicy Wiejskiej Ocean Park we Władysławowie i naturalnej wielkości płetwal błękitny
WROCŁAW
Jeśli lubicie zwiedzać, kochacie muzea, lubicie wyzwania, miejski gwar, dobre jedzenie, to idealnym pomysłem na Majówkę będzie wizyta we Wrocławiu. Piękna starówka z wieloma znakomitymi restauracjami, słynna Panorama Racławicka dla pasjonatów historii, unikalne Afrykarium we wrocławskim ogrodzie zoologicznym, nowo otwarte Hydropolis – centrum wiedzy poświęcone wodzie, urokliwy Ogród Japoński, Polinka – gondolowa kolejka linowa w centrum miasta, malowniczy Ostrów Tumski – to tylko część z atrakcji Wrocławia. Nam bardzo przypadło do gustu Kolejkowo – największa kolejowa makieta w Polsce, na której stoją 103 budynki, „mieszka” ponad 600 figurek, jeździ 9 pociągów po 210 m torów. Zachwyciła nas też nietypowa miejska atrakcja – wielki mural na podwórku kamienicy przy ulicy Jedności Narodowej, ale największym hitem i wyzwaniem równocześnie było odszukiwanie wrocławskich krasnali. Warto zaopatrzyć się w mapę oraz stosowną aplikację i wędrować po mieście w poszukaniu krasnali. We Wrocławiu nie sposób się nudzić – jest tu tak wiele wspaniałych miejsc, że długi majowy weekend pozwoli na zobaczenie ich małej cząstki.
Wrocławskie krasnoludki W Afrykarium Fantastyczny mural ukryty w jednym z podwórek
LEGOLAND
Jeśli mieszkacie na północy kraju, warto pomyśleć o wypadzie do Legolandu w duńskim Billund. Naszą majówkę spędzoną tam opisałam pod poniższymi linkami:
STRALSUND I RUGIA
Idealne miejsce na kilkudniowy wypad! W Stralsund znajduje się most prowadzący na Rugię – największą niemiecką wyspę. Ale warto zatrzymać się tam na dłużej. Samo Stralsund to malownicze miasto Związku Hanzeatyckiego, ma sporą i piękną starówkę, wpisaną na listę UNESCO, kilka gigantycznych gotyckich kościołów, piękny ratusz i malownicze uliczki idealne na spokojny spacer. Obowiązkowym przystankiem podczas zwiedzania miasta jest Niemieckie Muzeum Morskie – składające się z kilku placówek. Największe wrażenie robi Ozeaneum – wiele interaktywnych wystaw, rewelacyjne modele naturalnej wielkości stworzeń morskich, zawieszone w olbrzymiej hali, pingwiny mieszkające na dachu budynku, olbrzymie akwaria, a do tego nowoczesna, futurystyczna architektura. Fantastyczne miejsce! Inny oddział muzeum mieści się w budynkach byłego klasztoru św. Katarzyny, co samo w sobie stanowi atrakcję. Zobaczyć tu można np. olbrzymi szkielet finwala zawieszony w głównej nawie kościoła…
Finwal w klasztorze św. Katarzyny w Stralsund Karmienie pingwinów w Ozeaneum, w tle starówka
Rugia to idealne miejsce na rodzinny wypoczynek – zadbane, czyściutkie kurorty, szerokie, piaszczyste plaże, setki kilometrów ścieżek rowerowych, hotele, pensjonaty, kempingi, sporo atrakcji, świetne przygotowanie do przyjęcia turystów i co najważniejsze – bliziutko Polski :) Są tu piękne kurorty, pełne dziewiętnastowiecznego uroku, z malowniczymi obiektami kuracyjnymi i molami, jak na przykład w Binz. Jedną z największych atrakcji wyspy jest Park Narodowy Jasmund – najmniejszy park narodowy Niemiec. Ale za to ze spektakularnymi białymi klifami… Warto dotrzeć do Kap Arkona – najbardziej wysuniętego na północny-wschód przylądka Niemiec. Charakterystyczne jest, że stoją na nim dwie latarnie morskie, tuż obok siebie. Niższa latarnia jest podobno najstarszą zachowaną latarnią nad morzem Bałtyckim. Leżąca blisko Kap Arkona absolutnie zjawiskowa rybacka wioska Vitt, wciśnięta jest w wąwóz schodzący bezpośrednio do morza i składa się z kilkunastu chałup pokrytych strzechą oraz zabytkowego kościółka. Na Rugi sporo jest zabytkowych wsi, wiele z nich ma ładną zabudowę, ale żadna nie może równać się z Vitt. Ciekawe jest miasteczko Puttbus, z wielkim owalnym placem, ładny jest zamek w Granitz, Sellin z przepięknym 400-metrowym molo, kompleks Prora z ciągnącą się przez 4,5 kilometry zabudową, mogącą pomieścić 20 tys. osób, powstałą jako miejsce wypoczynku nazistów… Rugia zachwyca, uspokaja, pozwala się wyciszyć, bo nadal nie jest zatłoczona…
Klify w PN Jasmund Zabytkowy kościółek w wiosce Vitt Kap Arkona Kurort Binz Malownicza wioska rybacka Vitt
Już się bałam ze Wrocławia nie będę
No jak bym mogła ;)
Pomysłów jeszcze miałam sporo, ale post wyszedłby gigantyczny ;)
Adminie zapomniałeś jeszcze o jednej atrakcji na terenie Wielkopolski. Mianowicie o tunelu aerodynamicznym w Lesznie :)
Nie znamy tego miejsca, ale warto to zmienić, jak widzę :)
Myślę, że naprawdę warto to niesamowita przygoda pełna niemałych emocji. Trzeba zaznaczyć, że tunel w Lesznie był pierwszym obiektem takiego typu w Polsce.
Kurcze, jest teraz jakiś szał na Biebrzę. Wasz łoś (czy udało się bliżej do niego podejść? – te alaskańskie, z którymi mieliśmy do czynienia są raczej agresywne, więc słuchając miejscowych omijaliśmy szerokim łukiem) przekonał mnie, że nie ma co czekać – też musimy się szybko wybrać :D
Czy ja wiem, czy teraz jest jakiś szał… Wydaje mi się, że co roku wiosną tłumy tam przyjeżdżają. My nad Biebrzę jeździliśmy od wielu, wielu lat – na obserwacje ptaków, pikniki ornitologiczne i takie tam ;) Pamiętam czasy, gdy nie było tam jeszcze knajp i hoteli i nocowało się u miejscowych.
Łoś dał się podejść bardzo blisko, one jak oswojone się zachowują ;) Ale czy to dobry pomysł? ;)
My z kolei musimy wrócić na bagna z Amelką, bo ostatnio tam z nami była mając 8 mcy :)
Przyznam się, że podczytuję Was już od jakiegoś czasu. Sama jestem z Trójmiasta i do tego jestem mamą małego szkrabka, także lubię Wasze propozycje. Te majówkowe podobają się mi szczególnie, bo krótki pobyt nad Biebrzą marzy mi się od jakiegoś czasu. Ze swojej strony proponuję Wam pobyt w pięknym Bielsku Białej. Mam tam sprawdzoną miejscówkę, wyjątkowo klimatyczną: http://beskid.bielsko.pl/
Bardzo mi miło :) Zapraszam do lektury!
Najlepiej opanować sztukę podróży w czasie i móc być wszędzie! Świetny spis ciekawych miejsc na wypady majowe, na pewno skorzystam :) pozdrawiam!
:) Masz rację – pomysłów milion – tylko czasu brak ;)
Hej, myślę, że wybrałabym Wrocław i połączyłabym go z Pragą. Pozdrawiam:)
Tak też zrobiliśmy jednego razu :)
Pozdrawiam!