Jest taka strona – I borghi piu belli d’Italia – najpiękniejsze włoskie miasteczka.  Łatwo się na niej odnaleźć, bo ma podział na regiony. Będąc we Włoszech i kochając malutkie słodkie miasteczka, zawsze z niej korzystamy.  Toteż i podczas pobytu w Ligurii zajrzeliśmy tam i poszukaliśmy miejscowych perełek. Poniżej opiszę dwie z nich.

Noli – to miasto położone nad Morzem Liguryjskim, niedaleko Savony.  Słynie z tego, że tutaj urodził się Giordano Bruno – włoski filozof i teolog, humanista i poeta, spalony na stosie pod zarzutem herezji.

Noli było swego czasu wielką potęgą morską (ciężko w to uwierzyć, bo miasteczko jest naprawdę malutkie ;)), to stąd na jedną ze swoich wypraw wyruszył Krzysztof Kolumb. Jednak jego statek zatonął u wybrzeży Hiszpanii, sam Kolumb na szczęście się uratował :)

noli

Noli otoczone jest murami, a nad miastem góruje średniowieczna twierdza. Historia miasta sięga czasów rzymskich, a jego rozkwit przypada na czasy istnienia niezależnej Republiki Noli w latach 1193-1797.

noli

noli

noli

Noli jest malutkie, ale malownicze. Od strony morza znajdują się kamienice z ładnymi podcieniami, liczne wąskie uliczki z malowniczymi łukami pozwalają ukryć się przed słońcem, jest kilka ładnych placyków, cztery ceglane wieże, bramy miejskie, a do tego kawiarnie, restauracje i bary…

noli noli

Noli to bardzo przyjemne miejsce na spacer, na wypicie kawy, czy kolację.

Drugim miasteczkiem, które tego dnia zwiedzaliśmy było Finalborgo. Leży parę kilometrów od Noli, więc można je odwiedzić tego samego dnia. To właściwie część miasta Finale Ligure, położona w oddaleniu od morza.

Finalborgo to śliczne średniowieczne miasto otoczone murami, które miały je chronić przed atakami Saracenów. Jest kolorowe, ukwiecone, zachwyca pięknymi bramami, pałacami, malowniczymi placykami; mnóstwo tu knajpek różnego rodzaju, które zachęcają do tego, aby przysiąść i pozachwycać się nieśpiesznie…

Bardzo ciekawym pomysłem było oznaczanie ważniejszych miejsc blaszanymi, stylizowanymi zwierzakami – Amelka była nimi zachwycona i biegała po mieście szukając ich wszędzie. Znaleźliśmy ich ze 20 :)

Nad miastem góruje XVII-wieczny zamek – Castello San Giovanni:

Istotnym zabytkiem jest także kolegiata di San Bagio z XVII wieku:

Oba miasteczka były śliczne, oba całkiem od siebie różne. Jednak muszę przyznać, że nasze serducha skradło Finalborgo :)

Wasza Patrycja

Przypominam o naszym profilu na Facebooku i Instagramie – jest tam jeszcze więcej nas i naszych podróży.

Poleć:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *