To była nasza pierwsza styczność z ojczyzną porto i fado. Zostaliśmy oczarowani! Wybrzeża Algarve to najpiękniejsze wybrzeże jakie było nam dane oglądać, a troszkę ich już widzieliśmy ;) Klify, groty, maleńkie plaże odcinane przez przypływy, skały o dziwnych kształtach… Wybrzeże Algarve dzieli się na dwie części pod względem krajobrazu – na wschód od Albufeiry jest dość płasko, plaże są szerokie i długie, piaszczyste. Na zachód zaś zaczyna się wybrzeże klifowe, poszarpane, postrzępione, cudowne!
Mieszkaliśmy w małej miejscowości Carvoiero, niedaleko Portimao. Nasz hotel znajdował się na urwisku, tuż nad oceanem, dzięki czemu codziennie mogliśmy napawać się cudownymi widokami :)

Widoki z hotelowego ogrodu:

Algarve 20120709T104847IMG_9559

Hotelowy basen położony tuż nad brzegiem oceanu:

Carvoeiro 20120709T150959IMG_9687

Przy naszej hotelowej plaży (to tylko mój skrót myślowy – plaże w Portugalii są publiczne, nie ma prywatnych, można wypoczywać wszędzie, gdzie tylko się chce) znajdowała się jaskinia – dostęp do niej mieliśmy tylko podczas odpływu. Amelka była zachwycona – snuła opowieści o smokach, które w niej na pewno mieszkają ;)

20120709T110630IMG_9604

Woda w oceanie była zimna, nie przeszkadzało to jednak dzieciom (głównie im) zażywać kąpieli. Amelka ciągle kontrolowała czy jest przypływ, czy odpływ, aby zejść na plażę :)

Jedno popołudnie spędziliśmy na autobusowej wyprawie do pobliskiego Portimao. Niestety okazało się ono mało uroczym miastem, ale za to zjedliśmy tam przepyszny obiad – sardele z grilla. Portugalia będzie mi się odtąd kojarzyć z pięknymi widokami oraz najlepszymi na świecie rybami :)

Igreja Matriz de Nossa Senhora da Conceição:

Portimao 20120710T161641IMG_9853

Portimao było kiedyś potęgą w produkcji konserw rybnych. Niestety (stety?) z czasem fabryki upadały i teraz spotykamy tylko ich pozostałości. Na starych fabrycznych kominach, w środku miasta (nie tylko w Portimao, ale wszędzie) zamieszkują bociany – nietypowy obrazek dla Polaków przyzwyczajonych do bocianów na wsiach. Portugalskie boćki to mieszczuchy :)

Wiele elewacji ozdobionych jest pięknymi płytkami:

Portimao 20120710T162744_MG_9625

W niewielkim miejskim parku oglądaliśmy przepiękne ławki ozdobione azulejos – niebieskimi płytkami, z których słynie Portugalia.

Algarve 20120710T173123_MG_9643

Amelka dinozaura wypatrzy wszędzie ;)

20120710T160508IMG_9840

Następny wpis: Krótkie spotkanie z Andaluzją

Poleć:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Agnieszka F. pisze:

Witam serdecznie! Przepiękne miejsce! :)
Jakiś czas temu napisałam Państwu prywatną wiadomość odnosnie magnesów na kontakt z bloga :) Czy moja wiadomosc dotarła?:)

admin pisze:

Widzę, że już znalazłaś :)