Bukchon Hanok Village w Seulu
Bukchon Hanok Village to dzielnica Seulu, w której zachowało się sporo tradycyjnej zabudowy – zwanej hanok. Miejsce niezwykle popularne wśród turystów, ale i wśród miejscowych – do tego stopnia, że wprowadzono zasady odwiedzin – tak, aby w jak najmniejszym stopniu przeszkadzać mieszkańcom dzielnicy. Wg rządowych badań w 2023 roku Bukchon Hanok Village odwiedziło 6,6 miliona turystów lokalnych i zagranicznych!
Hanok to tradycyjny koreański dom. Budowano je od XIV wieku, za czasów dynastii Joseon, z naturalnych surowców takich jak kamień, drewno, gleba. Dachy kryte są dachówkami, a domy ułożone są w kształt litery L lub kwadratu z dziedzińcem po środku.
Hanoki po II wojnie światowej wyburzano, aby robić miejsce pod nową zabudowę. Zostało ich niewiele, dlatego też obecnie są chronione, bardzo popularne i uwielbiane przez Koreańczyków.
Aktualnie wioskę odwiedzać można w godzinach 10:00-17:00. Wstęp jest wolny – to prawdziwa mieszkalna dzielnica, w której żyje około 6000 osób. Dlatego lokalne władze proszą o zachowanie ciszy, respektowanie godzin odwiedzin i uszanowanie prywatności.
Najbardziej popularna jest jedna uliczka (na zdjęciach powyżej) – gdy wejdzie się w boczne alejki, tłumy znikają. Jest tu także parę punktów widokowych, są kawiarnie, sklepiki.
Bardzo popularne w Korei (ale i w innych krajach azjatyckich) jest wypożyczanie tradycyjnych strojów i organizowanie sesji fotograficznych – we własnym zakresie lub z profesjonalistami. W wielu miejscach historycznych i malowniczych znaleźć można wypożyczalnie strojów i ulec pokusie pochodzenia przez parę godzin w tradycyjnym hanboku. My się jej oparliśmy ;)
Na obrzeżach Bukchon Hanok Village znajduje się jedna z najbardziej popularnych seulskich kawiarni – Onion. Słynie ona z długaśnych kolejek – i my na taką trafiliśmy – na 1,5 godziny oczekiwania na stolik. Zatem poranną kawę wypiliśmy w lokalu tuż obok – przepyszna, polecamy!
Bukchon Hanok Village to ponad 600 lat historii. Niezwykle malownicza dzielnica starych domków, ze wspaniałymi widokami na Seul. W mieście, które jest na wskroś nowoczesne, takie miejsca z duszą są rzadkością. Dlatego nie dziwię się tej popularności – jest tu niezwykle urokliwie…