W Tajlandii w każdym domu, siedzibie firmy, hotelu, restauracji, fabryce, sklepie, centrum handlowym znajduje się Dom Duchów. Tajowie wierzą, że każdym domostwem (budynkiem itd.) opiekują się duchy, którym budowane są miniaturowe domki. Są to duchy opiekuńcze, ale i duchy zmarłych przodków, czy poprzednich właścicieli domów. Są one kapryśne i nieprzewidywalne i o ich przychylność należy ciągle dbać. Duchy się karmi, poi, przynosi codziennie świeże kwiaty i owoce, zapala kadzidełka i świeczki. Częstym widokiem są otwarte butelki ze słodkimi napojami z wetkniętą do szyjki słomką – żeby duchom było wygodnie pić, są świeże, słodkie owoce, ciastka i słodycze, kawałki kurczaka, czy wołowiny, ryż, a także malutkie figurki zwierząt, Budda czy lalki. Podobno ostatnio duchy uwielbiają – jak twierdzą Tajowie – Cherry Coke i dlatego nie można jej dostać w sklepach, bo jest natychmiast wykupowana – o duchy trzeba dbać i im dogadzać! Domy Duchów są bardzo bogato zdobione i mają różne formy – niektóre są sporych rozmiarów, inne są malutkie i skromne, niektóre wyglądem przypominają domy, którymi duchy się mają opiekować i stanowią ich miniaturki. Obowiązuje też zasada, że gdy robi się remont domu, należy wymienić na nowy jakiś element domku oraz gdy kupuje się np. nowe meble, należy duchom sprezentować nową ozdobę, żeby nie czuły się gorsze.

Poleć:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *