Lucerna – Szwajcaria w pigułce
Lucerna to miasto w środkowej Szwajcarii. Niewielkie (nieco ponad 60 tys. mieszkańców), ale masowo odwiedzane przez turystów z całego świata (ponad 5 milionów rocznie). Dlaczego jest tak popularne? Pewnie dlatego, że to taka Szwajcaria w pigułce :)
Miasto otoczone jest przez góry, w tym ośnieżony masyw Pilatus (2137 m npm), leży nad Jeziorem Czterech Kantonów, przepływa przez nie rzeka Reuss. Zachwyca zabytkową architekturą, piękną starówką i kusi bogatą ofertą wydarzeń kulturalnych – odbywa się tu mnóstwo festiwali np. jodłowania, serów, czy muzyki klasycznej. Każdy znajdzie tu coś dla siebie.
Przyjechaliśmy do Lucerny przed południem, w dzień powszedni, ale i tak mieliśmy olbrzymi problem z zaparkowaniem. Nie było miejsc na parkingach krytych, ale w końcu udało nam się stanąć gdzieś na ulicy, w płatnym miejscu. Pamiętajcie o tym planując wycieczkę do Lucerny – to naprawdę bardzo popularne miejsce, szczególnie latem.
Najbardziej rozpoznawalnym miejscem w Lucernie jest Most Kapliczny – Kappelbrucke z 1333 roku. Ma on 204 m długości i co ciekawe, nie biegnie najkrótszą drogą łącząc dwa brzegi, tylko zygzakiem, co uwarunkowane jest bagnistym podłożem. Tuż obok niego stoi malownicza Wieża Wodna, która kiedyś służyła za więzienie – oba obiekty powstały w XIV wieku. Most jest zadaszony, a pod dachem, na całej jego długości, oglądać można malowidła – część z nich jest kopiami, bowiem most częściowo spłonął w latach 90-tych XX wieku. To faktycznie niepowtarzalna konstrukcja, która rozpoznawalna jest na całym świecie.
Widoki z Kappelbrucke na rzekę Reuss i pochylające się nad wodami kamienice – z jednej strony i kościół jezuitów – z drugiej, są zapierające dech w piersiach…
Kościół jezuitów pw. św. Franciszka Ksawerego, wspomniany wyżej, jest najstarszym i największym kościołem barokowym w Szwajcarii. Wybudowany został w latach 1666-77.
Nad brzegiem rzeki znajduje się wiele restauracji i barów w których można przysiąść, przekąsić coś, czy napić się dobrego piwa np. w browarze ratuszowym – Rathaus Brauerei. Po krótkim przystanku udaliśmy w kierunku kolejnego zabytkowego mostu.
Mowa tu o blisko 100 lat młodszym od Kappelbrucke – Spreuerbrucke – Moście Plewnym z 1408 roku. I tutaj także dachowe krokwie zdobią malowidła – przedstawiające sceny tańca zmarłych.
Stare miasto w Lucernie to pięknie malowane wysokie kamienice, niewielkie place, deptaki. Miłe jest to, że starówka dostępna jest tylko dla ruchu pieszego. Można spacerować do woli i podziwiać piękne budynki, przysiąść na jednym z kilku ślicznych placyków miejskich, wypić kawę, zajść na drobne zakupy do jednego z licznych sklepów…
To urocze miasto, na które można poświęcić i parę godzin i parę dni. Nikt nie będzie narzekał na nudę. My poświęciliśmy Lucernie pół dnia i to wystarczyło, żeby odbyć miły spacer, jednak było za mało, aby zwiedzić wszystkie miejsca warte uwagi.
Ponadto dodam, że Szwajcaria jest bardzo psiolubna i nie mieliśmy nigdzie problemów ze względu na towarzystwo naszej Birmy :)